Ford Mustang od początku swojego powstania był uosobieniem amerykańskich muscle carów. Od lat 60 ryk spalinowego silnika Mustanga przyprawiał o dreszcze pasjonatów modelu, a u niejednego wywołanie tego ryku z pozycji kierowcy było prawdziwym spełnieniem marzeń. Tymczasem najnowszy model sygnowany znakiem rozpędzonego rumaka nie tylko nie jest zasilany silnikiem napędowym, ale również w niczym nie przypomina samochodu sportowego.

 

Ile z Mustanga jest w Mustangu Mach-E?

Najnowszy Ford Mustang Mach-E to elektryczny SUV, naszpikowany współczesnymi rozwiązaniami technologicznymi, nastawionymi raczej na zapewnienie komfortu aniżeli dbanie o sportowe osiągi. Oczywiście nie brak tu nawiązań do designu Mustanga, widocznych przede wszystkim w masywnym przodzie i smukłej linii nadwozia, ale wciąż jest to ponad dwutonowy SUV. Takie podejście do legendarnego modelu z pewnością nie przypadnie do gustu wielu fanom marki. Trudno jednak o bardziej wyraźny sygnał Forda, że nadchodzi nowa era w historii koncernu i samochody spalinowe tracą na znaczeniu, szybciej niż może się niektórym wydawać. Warto jednak spojrzeć na Mach-E nie jak na legendę, ale jak na naprawdę świetny i nowoczesny samochód — a jest na co spojrzeć.

 

Zaawansowany napęd elektryczny

W pierwszej kolejności na uwagę zasługuje jednostka napędowa. Podstawowa wersja dostępna jest w wersjach RWD oraz AWD, czyli z jednym lub dwoma silnikami elektrycznymi. Pierwszy z nich dysponuje napędem na tylną oś, drugi zaś 4X4. W przypadku Kierowców stawiających zasięg na pierwszym miejscu, lepiej sprawdzi się wersja RWD, potrafiąca przejechać na jednym ładowaniu nawet do 600 km. Standardem w przypadku obu jednostek napędowych jest zasięg na poziomie 400 km na ładowaniu.

Moc Mach-E waha się od 269 KM w podstawowym modelu do 350 KM w najmocniejszym wydaniu AWD. W zależności od wersji producent zapewnia przyspieszenie do 100 km/h w granicach od 5.1 do 6.2 s. Wszystko możliwe jest dzięki systemowi start-stop oraz wyborowi odpowiedniego spośród trzech dostępnych trybów jazdy. Każdy tryb to nieco inne osiągi i styl prowadzenia oraz zmiana brzmienia czy kolorów podświetlenia wnętrza. Nowością od Forda jest model Mach-E GT z 500 konnym silnikiem osiągającym 100 km/h w 3.7 s.

 

Technologia, technologia i jeszcze raz technologia

Nie osiągi są najciekawszym elementem tego samochodu. Mach-E to prawdziwe cacko dla wielbicieli technologii. Obsługa głosowa, liczne systemy wspomagające jazdę, sterowanie za pomocą jednego dotykowego ekranu — to wszystko już znamy z najnowszych aut innych producentów. W nowym Mustangu widać jednak, że projektanci przyłożyli szczególną wagę do funkcjonalności. Samochód sam wgrywa najnowsze aktualizacje systemu, a wiele funkcji można uruchomić z poziomu aplikacji na smartfonie, w tym otwieranie, zamykanie auta czy odpalenie silnika. W Mach-E standardem jest oczywiście system rekuperacji, którym sterować można za pomocą pedału gazu. Gdy włączymy tę funkcję, każde zdjęcie nogi z pedału gazu uruchamia delikatne hamowanie, a samochód odzyskuje w ten sposób energię.

Ciekawostką jest, że Mach-E może nie posiadać klasycznych zewnętrznych klamek, a w zamian drzwi otwiera się guzikiem w drzwiach lub kodem PIN, który wpisuje się na panelu dotykowym, umieszczonym na drzwiach. Wnętrze jest dostatecznie przestronne, by pomieścić kilkuosobową rodzinę wraz z bagażami. W przypadku mniejszych walizek czy podczas zakupów do dyspozycji jest drugi — tym razem przedni — bagażnik o pojemności 81 l.

 

Wynajem długoterminowy. Ford Mach-E z dofinansowaniem

Zainteresowanych nabyciem Mach-E może przekonać fakt, że jest on dostępny także w ofercie Star Fleet dla Klientów, którzy chcą postawić na wynajem długoterminowy. Ford Mach-E w takim wariancie daje również możliwość najmu z pomocą dofinansowania z programu Mój Elektryk. Chcesz mieć legendę w kosmicznym wydaniu? Mustang Mach-E jest stworzony dla Ciebie!